Broń nas Panie od "świętego spokoju"

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Na swoim Twitterze napisałem, że  "Nie odkryje nic wielkiego pisząc, że należy strzec się ludzi, którzy dla "świętego spokoju" są w stanie zaprzeczyć wartościom zawartym w Ewangelii." Można się zastanawiać, czy sam "święty spokój" przynosi jakąkolwiek korzyść człowiekowi. Z punktu widzenia ludzkiego może to być unik przed podjęciem trudnych decyzji, odpowiedzialnością lub strachem przed konsekwencjami podjętych działań. A wyobraźmy sobie, gdyby Pan Jezus był tym, który umiłował "święty spokój". Czy bylibyśmy dziś w tym samym miejscu co dzisiaj? Na pewno nie, bo Ewangelia byłaby pełna kompromisów, populizmu, poprawności politycznej i przyklaskiwania grzechu. Pan Jezus działa inaczej, On stawia wymagania i nie chce, aby człowiek zatracił się w ułudzie tego świata.
Dziś wielu zarzuca Kościołowi, że nie idzie z duchem czasu. Chwała Panu za to!
Dzisiejszy świat stawia grzech na piedestale, a Kościół jest od tego, aby pokazać grzech, ale skłania do tego, by ten grzech wyrzucić ze swojego życia, a nie przyjąć.
"Życzymy sobie i wam, by nas było stać na "coś więcej niż święty spokój".

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tylko proszę się nie denerwować.....

Środowisko ważnym miejscem formacji